
Zima, zwłaszcza ciężka, jest dla elektroniki samochodowej dużym wyzwaniem. Dotyczy to szczególnie aut, które nie stoją w garażu. Niska temperatura obniża sprawność wielu systemów. Przyczyną problemów z elektroniką na wiosnę jest też często brak jej codziennej eksploatacji w miesiącach zimowych. Z tego względu fachowcy zalecają wykonanie przeglądu elektroniki przed sezonem.
Wpływ zimy na elektronikę samochodową
Wpływ niskiej temperatury na elektronikę samochodową można zaobserwować zimą już podczas bieżącego użytkowania.
Elementy elektroniki samochodowej zagrożone mrozem:
- wyświetlacze ciekłokrystaliczne tzw. Kontrolka, pokazująca wskazania komputera pokładowego, sterownika automatycznej klimatyzacji lub samochodowego audio. Przy silnym mrozie obraz na wyświetlaczu jest nieczytelny lub wyświetlacz przestaje działać,
- dotykowe ekrany LED, LCD oraz nawigacja znajdujące się na środkowym kokpicie, służące sterowaniu systemami auta. Efekty działania niskiej temperatury są tu podobne do tych przy wyświetlaczu ciekłokrystalicznym.
W obu przypadkach rozwiązaniem jest odczekanie, aż wnętrze pojazdu się rozgrzeje. Warto też skorzystać z ogrzewania postojowego, które rozgrzewa blok silnika oraz wnętrze pojazdu już na 15 minut przed jego uruchomieniem. W tym czasie np. nie należy nieustannie dotykać ekranów, gdyż można je uszkodzić.
- baterie ekranów LED, LCD (także w kamerach cofania) – przy mrozie szybko się rozładowują. Wówczas warto je zabezpieczyć pokrowcem lub wręcz zabrać na noc do domu,
- czujniki parkowania w zderzakach – zimą przed jazdą warto je oczyścić bardzo delikatnie płynem do rozmrażania (nie skrobać), a następnie przetrzeć szmatką.
W czasie zimy zdarza się jednak, że mimo właściwego użytkowania elektronika samochodowa przestaje działać. Kierowcy często mają problem np. z niesprawnym akumulatorem. Standardem jest nieodpowiednie napięcie ładowania akumulatora lub zbyt duży upływ prądu na postoju. Wówczas konieczne jest sprawdzenie stanu całej instalacji elektrycznej a także wykonanie serwisu.
Osobną kwestią jest przegląd klimatyzacji samochodowej, o którego roli już pisaliśmy. Ten układ podczas zimy jest często nieużytkowany. Negatywne skutki tego dają o sobie znać przy pierwszym uruchomieniu w sezonie. Może się wówczas okazać, że klimatyzacja samochodowa jest zagrzybiona lub po prostu niesprawna.
Przegląd elektroniki samochodowej – nie tylko na wiosnę
Auto po zimie wymaga nie tylko zmiany opon. Wykonanie kompleksowego przeglądu układów związanych z elektroniką samochodową pozwala w porę wykryć niesprawności, których naprawa może nas zaskoczyć w najmniej odpowiednim momencie.
Już w czasie zimy zaleca się sprawdzać regularnie stan napięcia w akumulatorze. Niepokojącym sygnałem powinno być napięcie wyższe niż 14,4 V, które może prowadzić do przeładowania. Podczas przeglądu fachowcy sprawdzą też jakość zacisków i połączenia akumulatora z autem. Zima może powodować korodowanie tych zacisków, a w konsekwencji uszkodzenie układu ładowania.
Podobnie w trakcie zimy pomocy warsztatu wymaga często oświetlenie pojazdu. Przyczyną spadku mocy oświetlenia często są skorodowane lub wypalone kostki połączeniowe reflektorów (efekt wpływu wilgoci).
Podstawowy błąd w użytkowaniu samochodów podczas zimy dotyczy kilkudniowych postojów. Brak użytkowania elektroniki samochodowej zwiększa jej awaryjność. Do tego dochodzą trudne warunki pogodowe. Przed sezonem letnim warto przyjechać do warsztatu np. w Warszawie Ursynów i wykonać całościowy przegląd. Jego cena nie jest wygórowana, a inwestycja tego typu uchroni nas przed większymi wydatkami w momencie poważnych awarii, będących skutkiem zaniedbań.